Hej!
Szkoła zabija większość mojego wolnego czasu, ale postaram się regularnie dodawać posty ;;;;;;;;
Zapraszam do recenzji!
Acne Pimple Master Patch 
Prawdę mówiąc mam mieszane uczucia względem tych plasterków. Kupiłam je z nadzieją, że zmniejszą, lub pozbędą się wyprysków na twarzy, ale to chyba nie jest ich rola. Myślę, że są one bardziej lecznicze.
Opakowanie zawiera 24 plasterki, które są w różnych rozmiarach, więc można dopasować je do swoich potrzeb.
W opakowaniu znajdziemy plasterki i instrukcje/opis jak działa produkt.
Według mnie, nie pozbywają się one wyprysków, ale skutecznie leczą uszkodzoną powierzchnie twarzy, oraz przyspieszają proces gojenia się ran po wypryskach.
Plasterki mają odcień cielisty, więc spokojnie możemy nosić je pod makijażem, ale od razu mówię, że jednak troszeczkę je widać. Bardzo dobrze kleją się do twarzy. Osobiście najbardziej polecam naklejać je na noc, a jeśli nie to nie odklejajcie ich przez min. 8 godzin, żeby mogły zacząć dobrze działać.
Hmmm, prawdę mówiąc jeśli poszukujecie plasterków, które pomogą leczyć waszą skórę, a nie zwalczających niedoskonałości, to moje je polecić. Ale jeśli spodziewacie się czegoś więcej, to myślę, że to nie produkt dla was.
Przepraszam, że ten post jest taki krótki, ale naprawdę, nie miałam pojęcia jak się do niego zabrać, ze względu na ten produkt. Następne będą lepsze, obiecuję >///< Mimo to mam nadzieję, że ta recenzja pomogła.
Tamaako
0 komentarze:
Prześlij komentarz