[Innisfree] Super volcanic pore clay mask.

Cześć!

Dzisiaj nadszedł czas na kolejną recenzję, tym razem kosmetyczną! Yupi!! Nie było mnie dość długo(znowu), ale to dla tego, że miałam ferie, a byłam zbyt leniwa, żeby cokolwiek zrobić. :) Bez przedłużania, zapraszam na recenzję. 

O maskach z firmy Innisfree słyszałam bardzo często, więc zdecydowałam się coś wypróbować. Mając na uwadze, że moja skóra ostatnio nie czuje się najlepiej, zdecydowałam się na volcanic pore clay mask. Jej zadanie to:
- zmniejszyć nasze pory,
- zredukować sebum,
- usunąć martwy naskórek,
- głęboko oczyścić,
- wyrównać koloryt skóry,
- usunąć wągry i niedoskonałości,
- zapewnić efekt chłodzący po zmyciu maski

Można by powiedzieć maska idealna, dla osób które borykają się z niedoskonałościami, czy rozszerzonymi porami. Byłam mile zaskoczona, kiedy spełniła prawie wszystkie obietnice, co do swojego działania. W moim przypadku usuwanie niedoskonałości się nie sprawdziło. Jeśli chodzi o zmniejszenie porów, oczyszczanie, peeling i efekt chłodzenia, nie mam zastrzeżeń. Polecam używać jej raz na tydzień a nawet co dwa, bo może przesuszyć skórę. Jeśli macie skórę suchą uważałabym na ten produkt. 

 
Produkt ocenię 4/5 

Mam nadzieję, że recenzja była pomocna!

Tamaako






0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.